Royal Mail. To tacy polscy listonosze.
Czekam na dwie paczki od piatku, dzis juz dwa listy byly, ale nic poza tym. Mam nadzieje, ze dostawcy okaza sie w porzadku i wysla jeszcze raz. Trzymam kciuki, bo jedna z przesylek jest bardzo wazna. Masakra jakas!
Ucieszylo mnie to, ze rachunek za prad sie zmniejszyl, bo EDF naliczylo sobie kolosalna kwote, z reszta nie pierwszy raz. Dobrze, ze spisalam licznik, suma do zaplaty zmniejszyla sie o polowe. Woo Hoo!
Do tego odnowiony kontrakt z O2, podobno deal do d..., £32 miesiecznie na 24 miesiace (placilo sie wiecej :P ). Coz, skoro chce sie miec Samsung Galaxy S4 to trzeba placic :) Czekam na dostawe dzis, mam nadzieje, ze to chociaz kurierem przyjdzie.
Zimno i ponuro w Londynie dzis. Nawet nie ma jak z malenstwem na spacer wyjsc. Ale jak nie bedzie padalo to krotka wycieczke do sklepu sobie zrobimy :)
Tymczasem. Jesli masz zly humor, pocwicz. Uwierz, to jest najlepszy poprawiacz samopoczucia :)
Mrs All Ok
Samsung :))) też się pochełpiłam ;) ale nie żałuję. Pogoda faktycznie typowo angielska :/ też siedzę z Młodym w domu I czekam na jakieś przejasnienie, żeby do sklepu wyskoczyć, bo lodówka zaczyna ziać pustką ;)))
ReplyDeleteJesli chodzi o lodowke to rzeczywiscie doslownie swieci pustkami :)
ReplyDeleteTrzeba bedzie wybrac sie na shopping jutro. S4 narazie ok.